sobota, 11 października 2014

Nauka robienia warkoczy

Witam. Przez ten tydzień nic nie pisałam, ponieważ naprawdę nie mam na to czasu. Po tym tygodniu czuję jakby mój mózg był gąbką. To naprawdę dziwne uczucie. Jednak mam dwa dni aby mój mózg wrócił do dawnej sprawności.
Na początku tego tygodnia zaczęłam robić poszewkę na poduszkę. I już na początku udowodniłam sobie, że nie powinnam zdać z matematyki. Pogrążyło mnie liczenie oczek. Kiedy napisałam do pani kochanej IK ona z wielką cierpliwością mi to wytłumaczyła. A potem zabrałam się do roboty. Ale co się okazało? Mam za cienką włóczkę. Wyraźne jest napisane, że ma w 100 gramach 360m. A wygląda jakby miała co najmniej 600. Niby to nie problem, ale :
-Mój wzór w warkocze nie będzie zbyt dobrze widoczny
-Zrobienie tego niemiłosiernie się dłuży.
Z tym pierwszym jeszcze sobie jakoś poradzę, ale to że dłuży mi się robótka to jest dla mnie na prawdę irytujące. Jednak już zaczęłam i mam zamiar to skończyć.
Poszewka poszewką ale co to za niezwykle tajemnicze znaki widać na zdjęciu?
 Oto kolejna rzecz do nauki ale to hobbystycznie i tylko w weekendy. Mianowicie: Stenografia.
Co to jest stenografia? Odsyłam na Wikipedię. Za mną pierwsze notatki o ogólnych zasadach i spisanie alfabetu, który jest widoczny (niestety dość słabo) na zdjęciu. Od czasu gdy zaczęłam czytać Dracule to jestem tym zafascynowana. Jednak w internecie jest dość mało informacji o samym piśmie. A co dopiero o tym jak się tego nauczyć. Jednak posiedziałam trochę i znalazłam e-booka, z którego będę się uczyć. Dużego wyboru nie miałam, ale zdecydowałam się na System Gabelsbergera-polinskiego.
https://archive.org/details/NaukaStenografiiPolskiejWedlugSystemuGabelsbergera-polinskiego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz