sobota, 10 stycznia 2015

Koniec gwiazdkowania!

 Niedawno pisałam, że udało rozplątać się mój nieszczęsny motek, dzisiaj pisze, że jutro moja praca zostanie zakończona!


 Jedyne, co pozostało do zrobienia to falbana.
Wzór został poddany kilku modyfikacjom : tym chcianym i tym nie chcianym :) Kilka razy pomyliłam się w robieniu wzoru. Mam nadzieję, że po praniu i blokowaniu nie będzie tego bardzo widać. Zrobiłam też mniej powtórzeń wzoru. Kiedy w oryginalnej chuście było ich 25 ja zrobiłam 19.
Wydawało mi się, że zostało mi za mało włóczki. Zobaczymy, jak bardzo pomyliłam się w tym, gdy zrobię falbanę. Na razie myślę, że jeszcze jedno powtórzenie mogło by wyjść. 
 Podczas robienia zaskoczyło mnie jedno: pokochałam koraliki. Zobaczymy jak bardzo, ponieważ w tym tygodniu zaczynam Aoelian, gdzie jest ich ponad 2000. 
Bardzo podoba mi się kontrastowy kolor, który wybrałam. Jedyne co mnie irytuje, a czego nie widać na zdjęciu to koraliki. Chociaż wielką przyjemność sprawiało mi ich wrabianie to jest jeden mankament : wszystkie są inne!
 Kupiłam koraliki w pasmanterii w moim mieście. Chyba to był ostatni zakup koralików "na żywo"
Już wędrują do mnie zamówione przez internet koraliki do Aoelianu. Posiadam białą włóczkę i pomyślałam sobie, że koraliki powinny być doskonale widoczne. Miały być niebieskie, ale stwierdziłam, że First Snow jest biało-niebieski. Dlatego padło na zielony. I wybór okazał się bardzo trafiony, bo wzór posiada liście. Tak mi się przynajmniej wydaje. Zobaczymy jak to się będzie prezentować :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz